JILLY PELHAM

SPIRYTUSOWY BRYTYJSKI KITEMAKER WSPANIAŁY FUNDATOR († listopad 2012)

Impulsem do powstania One Sky One World był dar latawca pokojowego od obywatelki Stanów Zjednoczonych dla mieszkańców Związku Radzieckiego. Kiedy Jane Parker-Ambrose zaprojektowała, wykonała i zaprezentowała swój diamentowy latawiec „Peace Comet” oraz list przyjaźni podpisany przez ponad 300 amerykańskich i międzynarodowych lotników latawców radzieckiemu Kobiecemu Komitetowi Pokoju podczas wizyty w Moskwie w październiku 1985 roku, miało to być jedynie kolejnym wyrazem dyplomacji „ludzie dla ludzi”. Jednak podczas prezentacji, Rosjanki były szczególnie poruszone pięknem latawca Jane i jej myślą o latawcu jako symbolu globalnego zjednoczenia i pokoju. Zapytały, w jaki sposób mogłaby wykorzystać latawiec do osiągnięcia celu, jakim jest pokojowy świat. Jane odpowiedziała prostym pomysłem: „Czy nie byłoby wspaniale, gdyby każdy puszczał latawiec w jeden dzień każdego roku, aby pokazać, że to jedno niebo i jeden świat”. Jej gospodarze nalegali, że Jane musi doprowadzić ten pomysł do skutku. Ona odpowiedziała: „Nie ja!”. Ale nie pozwolili jej odejść bez obietnicy, że będzie się starała urzeczywistnić swoją wielką sugestię.

Nie zamierzała, aby jej gest przybrał takie rozmiary i nie wiedziała, od czego zacząć, była przytłoczona myślą, że nawet spróbuje bronić idei „One Sky One World”. Przede wszystkim nie była pewna, jak rosnąca amerykańska i międzynarodowa społeczność latawców zareaguje na taki pomysł.

Po opuszczeniu Rosji, Jane zatrzymała się w Londynie. Było tam bardzo niewiele profesjonalnych kobiet kitemakerów takich jak ona sama, ale słyszała wiele o Angielce, która była szczególnie szanowana, Jilly Pelham.

Jane zabrała ze sobą swój numer telefonu, mając nadzieję na spotkanie z nią. Bardzo chciała poznać pomysły Jilly na temat One Sky One World. Jilly łaskawie zaprosiła Jane do swojego sklepu, a następnie, po pracy, do sąsiedniego pubu. Ponieważ Jilly była pierwszą osobą, której miała powiedzieć o One Sky One World, Jane spodziewała się, że powie jej, że jest głupia. Zamiast tego Jilly była natychmiast podekscytowana i wspierała ją. Zasugerowała, że najważniejsze jest ustalenie regularnej, corocznej daty.

Jilly pamięta, że jej bliski przyjaciel, kitefiler i właściciel Vom Winde Verweht (Przeminęło z wiatrem) Kite Shop w Berlinie, Michael Steltzer, powiedział jej, że cały sezon latawcowy w Niemczech jest tradycyjny. Było to prawdą, ponieważ wrzesień i październik to żniwa – świeżo skoszone pola kukurydzy były idealne do puszczania latawców. Jilly zwróciła również uwagę, że American Kitefliers Association również organizuje swoją coroczną konwencję w jesieni. Czuła, że jesienna data pobudziłaby zaangażowanie AKA. Wspólnie zdecydowali się na drugą niedzielę października, ponieważ prezentacja Jane w Moskwie odbyła się na początku października i nie mogli wymyślić żadnych innych świąt narodowych, które kolidowałyby z tym dniem.

Jilly pamięta, że pomyślała wtedy: „O rany, co za genialny pomysł”. Tak więc, aktywistka z natury, napisała do Michaela Steltzera mówiąc mu o prezentacji Jane w U.S.S.R. i prosząc go o pomoc w pozyskaniu międzynarodowej społeczności kitefliers za pierwszym One Sky One World ustalonym na 12 października 1986 roku. Michael napisał do wielu swoich przyjaciół z całego świata. W ten sposób powstał OSOW.

Dziś Jilly Pelham kontynuuje sztukę i rzemiosło kitemakingu z wiejskiego otoczenia w Hythe w Kent na południowym wybrzeżu Anglii. „W pogodny dzień” – mówi – „mogę zobaczyć Francję”. Jej firma, Vertical Visuals, produkuje aż 22 różne wzory latawców. Jest znana na całym świecie ze swoich wspaniale kolorowych i umiejętnie zaprojektowanych latawców. Nic dziwnego, że jej osobiste zaangażowanie na rzecz pokoju i środowiska nie ustaje.

Wyszkolona w college’u jako projektantka mody, Jilly spędziła piętnaście lat w Londynie w branży mody. Jej były mąż, David Pelham, pracował dla znanego wydawcy, Penguin Books. Podczas wspólnych niedzielnych spacerów w 1975 roku zafascynowali się wyjątkowymi latawcami puszczanymi na Parliament Hill, popularnym londyńskim obszarze latawców. Zainspirowały ją możliwości kolorystyczne i projektowe latawców. Natychmiast postanowiła zrobić kilka latawców. „Było kilka sukcesów i kilka porażek” – mówi.

Jak opowiada Jilly, pewnego dnia podczas puszczania jednego z jej latawców, podszedł facet i powiedział: „Zrobiłabyś mi około 50 takich?”. Tym „facetem” był ówczesny właściciel London Kite Store w Covent Garden, Eric Gibson. Równoczesne zainteresowanie Davida Pelhama latawcami doprowadziło go do napisania i wydania jednej z najbardziej udanych i poczytnych książek o historii i budowie latawców, „The Penguin Book of Kites”, popularnej do dziś.

Widzi konflikty w części Europy i gdzie indziej, gdzie ludzkość cierpi, jako wywodzące się z „konfliktów plemiennych” i prowadzone przez mężczyzn „bardziej zainteresowanych ożywieniem starych waśni niż współpracą.” Te wydarzenia rzucają cień na jej skądinąd pozytywnego ducha. „Pamiętam, że odwiedziłam mur berliński z Michaelem Steltzerem jakieś dwa lata przed jego upadkiem. Podeszłam, żeby coś na nim napisać. To co przyszło mi wtedy do głowy to oczywiście 'One Sky One World’! Napisałem to na cegle dość odważnie. Często zastanawiam się, co się z nią stało, czy przetrwała i została sprzedana, jak wiele innych elementów muru.”

Dziś Jilly jest aktywnym członkiem Greenpeace i Friends of the Earth. Zakończenie budowy „Chunnel”, w pobliżu Hythe, doprowadziło do propozycji rozwoju głównej autostrady przez południową Anglię. Jej część miałaby być zbudowana „na palach” przez starożytne mokradła, „Rommney Marsh”. Spędziła ostatnio czas pracując nad powstrzymaniem ambicji „dużych chłopców” i tego najnowszego zagrożenia dla środowiska. „Mokradła mogą nie wydawać się wizualnie interesujące, dopóki nie wejdziesz do nich i nie zauważysz, co się dzieje. Dla nas są one bardzo cenne.”

One Sky One World is a 501(c)(3) non-profit organization and all contributions are tax deductible.
One Sky One World International Kite Fly For Peace — Sunday, October 11, 2009 — Always the Second Sunday in October

Leave a Reply